Bagatelizowanie zagadnień ochrony odgromowej skutkuje brakiem należytej staranności przy projektowaniu i wykonawstwie instalacji. Jej zakres obejmuje zarówno niewłaściwe założenia i brak obliczeń, jak też odstępstwo od projektu i niestaranny montaż. Efektem może być uszkodzenie budynku, zniszczenie instalacji i urządzeń lub porażenie prądem przebywających w budynku osób.
Niefrasobliwość taka wynika zazwyczaj z przekonania, że w naszej strefie klimatycznej bezpośrednie uderzenie pioruna w obiekt jest zjawiskiem bardzo rzadkim, więc szkoda czasu na rzetelną weryfikację poprawności projektu i wykonania instalacji. Dochodzi do tego przekonanie, że system piorunochronny może zrealizować każda firma budowlana (nie tylko specjalista-elektryk) a tym samym zlecanie prac najtańszym wykonawcom, stosującym wątpliwej jakości przewody i osprzęt odgromowy.
Tymczasem, profesjonalnie zrealizowana instalacja piorunochronna obiektu powinna być uwzględniona już na etapie projektowania budynku, we współpracy z architektem i innymi specjalistami zaangażowanymi w budowę. Zasady postępowania przy tworzeniu skutecznego systemu ochrony odgromowej szczegółowo opisuje norma PN-EN 62305-3: Ochrona odgromowa Część 3: Uszkodzenia fizyczne obiektów i zagrożenie życia. Warto też wiedzieć, że koszt systemu ochrony odgromowej w przypadku nowych obiektów jest zazwyczaj znacznie niższy niż wykonanie kompleksowej ochrony dla obiektów już istniejących.
Najbardziej popularne błędy przy projektowaniu i wykonywaniu instalacji
Duże obiekty, wyposażone w liczne urządzenia, automatykę i systemy informatyczne wymagają precyzyjnej koordynacji zabezpieczeń odgromowych zewnętrznych i wewnętrznych (ochrony przepięciowej i instalacji wyrównującej potencjały). Do najczęstszych błędów zalicza się tutaj m.in. brak wymaganej normami z serii PN-EN 62305 analizy ryzyka i tym samym przyjęcie „na oko” zawyżonej klasy ochrony odgromowej. Kiedy okazuje się ona zbyt kosztowna w realizacji dochodzi do stopniowej rezygnacji i lekceważenia przyjętych założeń. Dotyczy to np. siatki zwodów na dachach budynków, odstępów pomiędzy przewodami odprowadzającymi, zachowania kątów osłonowych i bezpiecznych odstępów oraz wyrównywania potencjałów w obiekcie.
Lekceważenie lub nawet całkowita rezygnacja z przestrzegania przyjętych standardów objawia się również oszczędnościami na jakości materiałów wykorzystywanych do budowy instalacji. Zgodnie z zaleceniami normy PN-EN62305 wykorzystywane elementy składowe i osprzęt odgromowy (elementy łączeniowe, uziomy, wsporniki) powinny mieć atest certyfikowanego laboratorium. Badania przeprowadzane są m.in. pod kątem odporności na siły elektrodynamiczne prądów piorunowych, w tym rozciąganie i kurczenie w efekcie pojawiających się nagłych wzrostów temperatury.
Stosowanie budżetowych elementów, o wątpliwej jakości, zazwyczaj prowadzi do przyśpieszonego zużycia instalacji, która już po roku lub dwóch latach będzie wymagała remontu. Bezpośrednie wyładowania w niespełniające norm urządzenia piorunochronne skutkują ich erozją termiczną, objawiającą się perforacją cienkich blach na dachu, wytapianiem przewodów i ich ewentualnym przerwaniem. Aspekt ten jest szczególnie istotny w budynkach z materiałów łatwopalnych, z przewodami odprowadzającymi zamocowanymi bezpośrednio na ścianie obiektu oraz w przypadku wykorzystywania metalowych pokryć dachowych jako zwodów.
Często spotykanym błędem jest całkowite pomijanie ochrony odgromowej urządzeń dachowych i nadbudówek mieszczących sprzęt elektroniczny – które powinny znajdować się w przestrzeni chronionej układem zwodów. Jej brak sprawia, że w przypadku bezpośrednich wyładowań zastosowane w instalacjach obiektu ograniczniki przepięć nie spełniają swojej roli, gdyż prąd piorunowy wpływa do instalacji z zupełnie innej, niechronionej strony.
W przypadku ekip montażowych problemem bywa brak fachowej wiedzy pracowników i nieprzestrzeganie instrukcji projektanta. Typowe błędy to m.in. nieuwzględnianie naprężeń elementów pod wpływem zmian temperatury, stosowanie nieodpowiednich elementów odciągowych. Wszystko to negatywnie rzutuje na stabilność konstrukcji i jej odporność na trudne warunki atmosferyczne.
Błędy przy montażu instalacji odgromowej po ociepleniu budynku
Dość powszechną kategorią są błędy związane z demontażem instalacji w trakcie termomodernizacji budynku a następnie niefachowym jej odtworzeniem przez ekipę docieplającą. Nierzadko inwestorzy oczekują iż instalacja odgromowa (przewody odprowadzające), będą ukryte pod elewacją.
Może to skutkować wystąpieniem problemów dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, zastosowanie przewodów o zbyt małym przekroju może powodować nadmierne ich przegrzanie w trakcie odprowadzania ładunków piorunowych. W efekcie może dojść do uszkodzenia warstwy ocieplającej. Działające jednocześnie siły dynamiczne mogą spowodować wyrwanie przewodu i uszkodzenie elewacji (jeżeli wykonawca użył zbyt słabych elementów mocujących).
Drugi potencjalny problem to ukrycie pod warstwą styropianu i tynku złączy kontrolnych do pomiaru rezystancji instalacji odgromowej. Błąd taki w praktyce uniemożliwia dokonanie niezbędnych pomiarów bez uszkodzenia nowej elewacji.
Czytaj także:
Ochrona odgromowa domu jednorodzinnego: opis i projekt, przykładowe zestawienie materiałów
Ochrona odgromowa domu jednorodzinnego: opis i projekt, przykładowe zestawienie materiałów